Giełda w ostatni czwartek zrobiła nam psikusa i mocno zanurkowała. Ponieważ znaczne grono inwestorów zagrało na wzrosty byliśmy świadkami panicznej wyprzedaży gdy uświadomili sobie że to jeszcze nie ten moment na odreagowanie spadków. Bez 2 zdań mamy Bessę ale w czasie rajdu na dół są odreagowania. Poniżej wykres na PKN widać znaczny pik w dół jak i odreagowanie. Pytanie co dalej, myślę że teraz gdy tak wielu inwestorów poparzyło się i znowu wszyscy obstawili spadki możemy doświadczyć odbicia jakie mogłoby być jeszcze w środę. Z resztą tak znaczne spadki niosą ze sobą atrakcyjne ceny.
0 komentarze:
Prześlij komentarz